piątek, 18 lipca 2014

Bezowy, różowy, puchaty raj. Odnalazłam moje miejsce na ziemi!! :)

W Warszawie na Placu Trzech Krzyży na kilkanaście dni powstało miejsce , o którym zawsze marzyłam! Pop-up Store Igi Sarzyńskiej z Pracowni Artystycznej w Kazimierzu Dolnym. Całe pomieszczenie jest jak z bajki, ściany wyklejone różowymi bezami [ jest ich ponoć 7000!!], sufit kojarzy mi się z wata cukrową :D Stoją piękne meble, na których Iga prezentuje co potrafi zrobić z tortami, ciasteczkami oraz muffinkami. Wszystko jest dopracowane, delikatne i idealne. 
 słodki stół



To nie tylko witryna do oglądania, można do środka wejść usiąść na wygodnym fotelu i chłonąć ten słodki klimat. Ale uwaga! żeby nie zacząć tyć hahaha 

pop-up store

Iga Sarzyńska to bardzo miła i skromna osoba. Znamy się osobiście chyba ponad 20 lat. Zamiłowanie do pieczenia odziedziczyła po tacie Mistrzu Piekarskim Cezarym Sarzyńskim i dziadkach, ponieważ tradycja w jej domu sięga prawie 100 lat. Iga jest perfekcjonistką w każdym calu, dlatego też jej torty wyglądają tak cudownie. Jest również dla mnie kimś w rodzaju mentorki. Chociaż moje zamiłowanie do tortów zaczęło się gdy otrzymałam od Mistrza Cezarego tort na 18-ste urodziny, to jednak fakt, że Iga wprowadziła styl angielski do piekarni taty spowodował moje większe zainteresowanie tym tematem. 
Iga i ja ;) 

Warto odwiedzić pawilon Igi i zobaczyć na własne oczy piękne miejsce, porozmawiać z autorką i kupić na pamiątkę jedno z ręcznie robionych ciasteczek. Czas macie już tylko do najbliższej niedzieli. O 20.00 magia znika! ...jak na bajkę przystało.

jeszcze kilka zdjęć z pawilonu:




cukrowe kwiaty ręcznie robione przez Igę 

cały regalik ciasteczek. jak żyć? :) 

Ania z Badowska na słodko  również została fanka Igi :)


o tak! przy tych pysznościach to na pewno! 

sufit :) prawda, że uroczy ? 

piękna moja modeleczka Ania 

Ania z słodką sówką

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz