Uwielbiam robić muffiny. Jako mama dwójki dzieci nie mam czasu na długie stanie w kuchni. Te pyszne babeczki wystarczy wymieszać łyżką w misce i gotowe....bez ruszania cięższego sprzętu. Przygotowuje je synowi dosłownie na poczekaniu.
Potrzebujemy [na ok. 12sztuk]:
- 2 duże jabłka
- 280 g mąki
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- sól
- jajko
- 110 g cukru
- 80 ml oleju
- 200 g maślanki
- 125 ml soku jabłkowego
- wiórki kokosowe [opcjonalnie]
- miska
- łyżka
No to robimy: Na początek rozgrzewamy piekarnik do 180st C. Formy do muffinek albo wykładamy papilotkami albo smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką. Ja polecam papilotki bo szybciej i mniej zmywania :P
Jabłka należy obrać, wyciąć gniazda nasienne i pokroić na małe kawałki. Można też zetrzeć na dużych oczkach tarki ale ja wolę podczas jedzenia trafić na kawałek jabłka. Pokrojone mieszamy z mąka, cynamonem, proszkiem, sodą i szczyptą soli.
Następnie łączymy mokre składniki: roztrzepane jajko, olej, maślankę i sok jabłkowy. Całość dobrze wymieszać i dodać do mokrych 80g cukru. Teraz łączymy mokrą masę z mączną i łyżką dokładnie mieszamy aby wszystko było wilgotne.
Formy wypełniamy do 3/4 wysokości. Można posypać wierzch wiórkami kokosowymi. Pieczemy na środkowej półce przez 25 min.
Wyjmujemy, posypujemy pozostałym cukrem i studzimy.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz