Bardzo fajne połączenie słodkiej czekolady z kwaśną malinką. Kolejna szybka propozycja na Wielkanocny stół.
Ciasto wyrabiamy wg przepisu, który znajdziecie tu. Formujemy dowolny kształt mazurka, w moim przypadku to jajko. Brzeg robimy z rulonika ciasta dociśniętego widelcem. Pieczemy ok. 10-15 min w 190 st C.
Składniki na mus:
- maliny (mogą być mrożone) lub dobrej jakości dżem malinowy (przetarty przez sitko aby pozbyć się pestek)
- opcjonalnie trochę cukru
- 100 g białej czekolady
- 50 ml śmietanki 30% lub 36% płynnej
Jeżeli mamy dżem to przecieramy go przez gęste sito i takim musem smarujemy mazurek. Lepiej jednak zrobić go samemu bez takiej dużej ilości cukru aby zachować kwaskowaty smak malin. Maliny do rondelka na mały ogień i czekamy aż puszczą sok i sie podduszą. dodajemy odrobinę cukru i smażymy do momentu zgęstnienia. Masą przestudzoną smarujemy mazurek.
Czekoladę kroimy na drobne kawałki lub używamy czekolady w pastylkach. Śmietankę podgrzewamy i zalewamy nią czekoladę. Odstawiamy na kilka minut i po chwili mieszamy dokładnie wszystko aż do uzyskania jednolitej masy. Wylewamy czekoladową polewę na malinową warstwę, czekamy aż chwile przestygnie i póki jeszcze mokra dekorujemy wg uznania. U mnie na mazurek przysiadły motyle z lukru plastycznego tuż obok kwiatków z lukru królewskiego.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz